Okienny budżet. Okna drewniane czy PVC w okleinie drewnopodobnej?

Okna PVC mogą dziś do złudzenia przypominać prawdziwe drewno. Do wyboru mamy przecież okleiny imitujące sosnę, dąb, meranti w wielu kolorach. Jedynie sprawne oko jest w stanie wychwycić różnice wynikające z łączenia profili i bezbłędnie poznać się na użytym materiale. Jednak fajny wygląd to nie wszystko, gdy  chodzi o trwałość, parametry, łatwość konserwacji i spokój zwany „wstawiasz i masz”. Co będzie korzystniejsze?

Porównując okna PVC i drewniane musimy poruszać się w określonym schemacie. Wziąć pod uwagę podobną szerokość profila, pakiety szybowe, wyposażenie w standardzie i parametry cieplne. Nie można przecież racjonalnie porównać produktów zupełnie innych klas np. grubego, pasywnego okna PVC 82 mm z podstawowym oknem drewnianym o standardowej szerokości np. 68 mm. Stoją za nimi zupełnie inne potrzeby, które mają spełniać. Chociaż faktycznie cena może wyjść zbliżona. Jeśli jednak przeznaczyliśmy na domową stolarkę ściśle określony budżet i musimy koniecznie się w nim zmieścić, to najlepiej wycenić podstawowe modele okien z różnych materiałów i w miarę możliwości zwiększać apetyt na coraz lepsze parametry i design. 

Wyceniając do swojego domu okna PVC i drewniane o zbliżonej szerokości profilu i podobnych parametrach cieplnych okazuje się, że te drugie są już ok. 30 % droższe. I to na starcie w tańszym drewnie sosnowym. To czy efekt wizualny jest tego warty, każdy musi ocenić sam – natomiast okna drewniane  zawsze uznawane są za produkt premium, bo dają możliwość wiernego odtworzenia zabytkowej stolarki, rzeźbienia w materiale i stylizowania, zwykle posiadają też lepszej jakości dodatki np. klamki. Okna drewniane są znacząco cięższe, bo ich rama i skrzydło to cały kawałek drewnianego profila –z kantówki klejonej trój lub czterowarstwowo. W przypadku okien PVC profil nie jest „pełen”, w środku zawiera komory na powietrze podzielone mniejszymi ściankami i usztywniające wzmocnienie stalowe, okna PVC są więc łatwiejsze w montażu z uwagi na swój ciężar. Obecnie okien drewnianych nie trzeba malować co kilka lat – wystarczy raz na rok przy okazji ich mycia przetrzeć je gąbeczką z zabezpieczającym impregnatem. Nie jest to trudny zabieg, jednak kiedy go zlekceważymy okna drewniane okażą się mniej trwałe od tych z PVC – a na starcie oba materiały mają podobne rokowania. 

Jeśli zależy Ci na indywidualnym, wyjątkowym designie, chcesz być blisko natury, nie przeszkadza Ci wyższa cena i masz chwilę czasu, na to, aby przynajmniej raz w roku zadbać o swoją stolarkę – koniecznie wybierz szlachetne okna drewniane. 
Jeśli zależy Ci na zupełnie samowystarczalnych oknach o dobrych parametrach cieplnych i nieporażającej cenie nawet w wersji z najlepszym profilem i wyposażeniem – zainteresuj się jednak oknami PVC. Dobrze imitują drewno, a stylowe dodatki jak ozdobne szprosy czy lepsze klamki zawsze możesz dokupić.